W przypadku rozwiązania małżeństwa stron przez rozwód, Sąd ocenia z czyjej winy owy „całkowity i trwały rozkład pożycia” nastąpił. Możliwa jest wprawdzie sytuacja, w której Sąd od badania zawinienia odstępuje ale to tylko na zgodny wniosek małżonków. Gdy tej zgody nie ma, Sąd przeprowadzi stosowne postępowanie dowodowe w kierunku ustalenia czy zawinił wyłącznie jeden z małżonków, czy może wina stron jest obopólna. Ważnym jest jednak, co wynika z utrwalonej już linii orzeczniczej, że Sąd nie będzie miarkował winy stron. Co to oznacza w praktyce?
W sytuacji w której jeden z małżonków przyczynił się jedynie nieznacznie do rozpadu małżeństwa, podczas gdy drugi z małżonków sprzeniewierzył się partnerowi w sposób niewątpliwy – Sąd orzeknie rozwiązanie małżeństwa przez rozwód z winy obojga stron. Sąd nie bada bowiem stopnia zawinienia tylko sam jego fakt.
Nasuwa się zatem pytanie z czym utożsamiana jest owa wina?
Niestety, niepodobna stworzyć katalogu sytuacji, które przesądzają o winie małżonka. Każdy stan faktyczny jest inny i wielowymiarowy. Za winą może przemawiać tak zdrada i nielojalność finansowa małżonka, jak i nadmierne podporządkowanie się rodzicom czy intencjonalny brak kooperacji w wychowaniu wspólnych dzieci.
aplikant adwokacki Agnieszka Dziewiątkowska
Kancelaria Adwokacka Adwokat Kamil Szybilski
Zapraszamy do współpracy.